BOŻONARODZENIOWE ORĘDZIE BISKUPÓW KOŚCIOŁA GRECKOKATOLICKIEGO W POLSCE Czcigodnym księżom – duszpasterzom, zakonnikom i siostrom zakonnym Chrystus się Narodził! « Niebo i Ziemia dzisiaj zjednoczyły się, gdy Chrystus się narodził. Dzisiaj Bóg przyszedł na Ziemię, człowiek zaś wszedł do Niebios; dzisiaj z miłości do rodzaju ludzkiego, z natury niewidzialny Bóg, stał się widzialny. Dlatego i my wielbimy Ciebie, mówiąc: „Chwała na wysokości Bogu, a na Ziemi pokój”, który otrzymaliśmy wraz z Twoim przyjściem, Zbawco nasz – chwała Tobie ». [ Nieszpory – Antyfona na Boże Narodzenie ] Drodzy Bracia i Siostry! 1. Jak co roku w dniach Świąt Bożego Narodzenia jesteśmy pełni zadumy. W z wielką radością naszych serc podziwiamy ikonę Narodzenia Jezusa Chrystusa, rozmyślając głębię Tajemnicy Przyjścia na świat Syna Bożego. Narodziny Boga są nie tylko wydarzeniem historycznym, samym w sobie, ale poprzez obecność Słowa Bożego w tym niezwykłym wydarzeniu, „Słowo ciałem się stało” (J 1,14). W sposób wnikliwy mówi o tym Benedykt XVI w najnowszej Adhortacji „Słowo Pana” (Verbum Domini). Jezus – jest jedynym i ostatecznym Słowem Ojca, które przekazał i powierzył cywilizacji ludzkiej, i poprzez to Słowo, Bóg powiedział rodzajowi ludzkiemu wszystko i definitywnie: „To bowiem, o czym częściowo mówił dawniej przez proroków, wypowiedział już całkowicie, dając nam Wszystko, to jest swego Syna” (Verbum Domini, 14). Dlatego też dzisiaj w szczególny sposób przemawia do nas Doa Nowina objawiona pasterzom i mędrcom (por. Łk 2,16). Usłyszeli oni: „A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie» (Łk 2,12). My także dzięki Słowu Bożemu otrzymaliśmy ten sam znak. Znak ten dotyczy nie tylko wierzących, jest skierowany także do ludzi wszystkich miejsc i czasów, do całego świata. Siostry i Bracia! Tym znakiem jest natura ludzka Syna Bożego, w ubóstwie i pokorze położona w żłóbku. Ten znak przedstawia, w jaki sposób Syn Ojca zjednoczył się z nami na zawsze, a my z Nim. Jeżeli przyjmiemy ten Znak, który „uczy się żyć” w ludzkim ciele, wtedy On nauczy nas żyć w Ojcu, jak nowonarodzone dzieci, co z ducha są zrodzone; nauczy nas żyć Bogiem. W Liturgii tak oto śpiewamy: „Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa” (Ga 3,27). Jezus przychodzi do swoich. Kto Jego przyjmie, zostanie obdarzony mocą, aby stać się dzieckiem Bożym i będzie miał możliwość zobaczenia chwały Jego i udział w życiu wiecznym (por. J 1,11n). To zaś, co Adam przez grzech swój ukrył, Jezus poprzez swoje narodzenie, ujawnił wszystkim. Z wielką siłą Papież podkreśla, że słowo Boże stało się Ciałem, a Jezus mówi do każdego z nas: «„Ja jestem twój, daję się tobie”, aby człowiek mógł Go przyjąć i odpowiedzieć, mówiąc: „ja jestem Twój”» (Verbum Domini 51). Syn Boży nie jest od nas oddalony, On utożsamia się z każdym człowiekiem (Gaudium et Spes 22). Biorąc na siebie ludzką naturę oddaje się ludziom we wszystkim, aż do końca. To jest sposób i droga uniżenia się Stwórcy, ażeby nawiązać żywy kontakt z nami, aby wysłuchać nas, zaczynając od pasterzy, poprzez mędrców, kończąc na ostatnim człowieku, który będzie na Ziemi. W Jezusie, w każdej chwili możemy wołać do Boga – Ojcze: „Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze!” (Ga 4,6n). Drodzy, Siostry i Bracia! Jakaż to radość dla każdego z nas, że w Jezusie Chrystusie Bóg odsłonił nam tajemnicę swego Ojcostwa. W Narodzeniu Pana widzimy całą prawdę o Bogu, widzimy także prawdę o nas, o naszej kruchości istnienia. Odpowiadamy na tę Bożą miłość swoim życiem. 2. Widzimy małe Dziecię, w którym spotykamy Boga, zaś kto Jego przyjmie i uwierzy w Niego, staje się nowym człowiekiem. W Narodzeniu Jezusa Chrystusa świętujemy także swoje chrześcijańskie narodziny, jak mówi o tym św. Leon Wielki w kazaniu na Boże Narodzenie (por. Mowa 26). Dlaczego Bóg Ojciec daje nam umiłowanego Syna? Dlatego, abyśmy upodabniali się do Niego; chce nas uświęcić, napełnić łaską, zjednoczyć nas nie tylko z Sobą, lecz także z drugim człowiekiem i żyć w komunii i miłości z bliźnimi. Dlatego św. Paweł w swoich listach nazywa chrześcijan świętymi, a to z kolei nas zobowiązuje do życia doskonalszego. Nowonarodzony pragnie uczynić nas szczęśliwymi na zawsze, gdyż jesteśmy Jego odbiciem – ikoną. Pragnie także podzielić się z nami swoim życiem wiecznym. Przychodzi biedny, aby nas uczynić bogatymi; owinięty w pieluszki, aby nas przyodziać; przychodzi z płaczem, ażeby nas pocieszyć. 3. Siostry i Bracia! Po dwóch tysiącleciach ten sam Chrystus, który narodził się w Betlejem, nadal mocą swojego słowa i działaniem Ducha Świętego przedłuża swoją obecność w historii cywilizacji ludzkiej: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20). W encyklice „Zbawienie w nadziei” (Spe salvi) Benedykt XVI podkreślił, iż właśnie Chrystus i Kościół Jego może dać światu nadzieję i prawdę. W najnowszej Adhortacji „Słowo Pana” Papież pisze, iż: „Słowo Boże nie przeciwstawia się bowiem człowiekowi, nie niszczy jego autentycznych pragnień, co więcej, oświeca je, oczyszczając i doprowadzając do spełnienia. Jakże ważne jest w naszych czasach odkrycie, że tylko Bóg odpowiada na pragnienie obecne w sercu każdego człowieka!” (Verbum Domini 23). Bóg także obdarza zdolnością do rozwiązywania problemów, z którymi spotykamy się w życiu codziennym: «W świecie, który często uważa Boga za zbytecznego lub obcego, my – podobnie jak św. Piotr – wyznajemy, że tylko On ma „słowa życia wiecznego” (J 6, 68)» (Verbum Domini 2). 4. Wpatrując się w Kościół Święty, który jest Mistycznym Ciałem Chrystusa, w którym są obecne Sakramenty Święte i w których żyje i działa Jezus Chrystus, powinniśmy przyjrzeć się Liturgii Świętej jako kulminacji i komunii życia Kościoła. Nasza Cerkiew ma wyjątkowo bogatą Liturgię. Wiemy z historii, jak długo tęskniliście za tą Liturgią i Cerkwią. Jechaliście setki kilometrów do Chrzanowa, Białego Boru, ażeby być w cerkwi na Święta Bożego Narodzenia i inne święta. Niektórzy starsi ludzie mówią, że płakali w niedzielę, jak nie mogli uczestniczyć w Służbie Bożej. Dzisiaj mamy swoje świątynie, wystarczającą ilość księży, dzieci mogące uczyć się religii w szkołach, mamy oddanych duszpasterzy i siostry zakonne, ale dostrzegamy też oznaki ducha współczesnej i zlaicyzowanej Europy: obojętność do świętowania niedzieli, zaniedbania modlitwy, stawianie doobytu materialnego nad ludzką duchowość, zaniedbania życia rodzinnego, zwiększający się kryzys życia małżeńskiego. Trzeba, Siostry i Bracia, pamiętać i szeroko otworzyć drzwi naszych świątyń, domów i serc na emigrantów z Ukrainy, którzy często są przestraszeni, żyją na marginesie życia społecznego, a poprzez ciężkie warunki pracy – cierpią. Są przypadki krzywdzenia ich i dlatego trzeba onić naszych aci, chroniąc ich przed niesprawiedliwością. W miarę naszych możliwości powinniśmy wychodzić im naprzeciw i poprzez doy uczynek pomagać. Bardzo często jest i tak, że współczujemy Świętej Rodzinie, a zapominamy o tym, że nie mogła ona znaleźć godnego miejsca do narodzenia Syna. W naszych domach zaczyna akować także miejsca dla osób starszych, chorych i przybyszów. 5. Ten sam Jezus żyje także w naszych rodzinach: „Bo gdzie są dwaj albo trzej zeani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18,20). Rodzina przeto jest domowym kościołem. W czasie naszych biskupich odwiedzin po parafiach spotykamy nasze rodziny, które żyją wiarą, zdrową tradycją, modlitwą, dbają o świadomość narodową, są przykładem i świadectwem Chrystusa w świecie. W ten oto sposób zachęcamy Was, Siostry i Bracia, do oony tych skarbów, które Bóg daje Wam w Waszych rodzinach. Pamiętajcie o niedzielnej Liturgii Świętej, dbajcie o wspólną modlitwę, czytajcie codziennie Słowo Boże, pamiętajcie, że rodzina – to „mieszkanie Boga przez Ducha” (Ef 2,22). 6. Na uwieńczenie naszego orędzia, pragniemy wszystkim Wam: naszym księżom, zakonnikom, siostrom zakonnym, wszystkim naszym rodzinom, ludziom starszym, chorym, młodzieży i dzieciom życzyć, aby te Święta dane Wam było przeżyć z Jezusem i Jego słowem, aby był obecny w Waszych sercach. Życzymy Wam, aby Syn Boży był dla Was siłą i pociechą w trudnych chwilach Waszego życia, zaś Matka Boża, która przyjęła Syna Bożego i nieustannie prowadzi nas do Niego, niechaj pochyli się nad naszą ukochaną Cerkwią i nad Wami. Niechaj prowadzi wszystkich Was do swego Syna, do Betlejem. Z Bożonarodzeniowym błogosławieństwem! Wasi Biskupi : + JOAN [ Martyniak ] + WŁODZIMIERZ [ Juszczak ] Dano dnia 25 grudnia 2010 (7 stycznia 2011) Roku Pańskiego w Przemyślu i Wrocławiu na Uroczystość Bożego Narodzenia. |
(tłumaczył: ks. bogdan m. drozd ) |