Jedną z rzeczy, które zawdzięczam wrocławskim grekokatolikom, jest nowe spojrzenie na Odrę.
Święto Jordanu może zadziwiać. Kiedy ktoś nie wychowany w kręgu wschodniego chrześcijaństwa po raz pierwszy widzi obrzęd poświęcenia wody – a także samej Odry – bywa zdumiony.
Czytaj dalej: