Wiele rodzin, które dzisiaj nie mogą pracować, po prostu nie mają środków do życia, a nas wszystkich czekają czasy bardzo trudnej sytuacji gospodarczej – powiedział 5 kwietnia arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk. W niedzielę wygłosił on kazanie podczas liturgii, którą odprawił w patriarszym soborze katedralnym Zmartwychwstania Chrystusowego w Kijowie.
Wyjaśnił, że bycie chrześcijaninem oznacza „picie z kielicha Pańskiego”, udział w życiu wiecznym, które Pan daje nam nawet teraz. Ale oznacza to także pełnienie w naszym codziennym życiu misji tej samej służby, jaką pełnił i pełni po wieczne czasy On. Hierarcha zaznaczył, że nie można „pić z Jego kielicha”, nie służąc potrzebującym.
Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) zauważył następnie, że „służba jest najwyższym i jedynym przywilejem, jakiego prawdziwi chrześcijanie szukają w swym ziemskim życiu”. Jego zdaniem obecnie, w warunkach światowej pandemii „ludzkość pije z gorzkiego kielicha” i być może „nie poczuliśmy jeszcze do końca tej goryczy”. Ostrzegł jednocześnie, gospodarka światowa, wyhamowała, a jednym z następstw tego będzie trudne życie dzisiejszych Ukraińców w ich ojczyźnie, gdyż w gospodarkę kraju najwięcej inwestowali ci, którzy pracowali za granicą, a dziś wielu z nich nie może w ten sposób służyć swym bliskim i swej ojczyźnie.
Już dziś my jako Kościół musimy zastanowić się, jak my, chrześcijanie Ukrainy, mamy służyć najbardziej bezbronnym ludziom w naszym kraju, ponieważ „jutro tych, którzy nie będą mieli pieniędzy na swój chleb powszedni, będzie znacznie więcej” – mówił z troską abp Szewczuk. Wyraził przy tym głęboką wdzięczność świeckim, którzy nawet w warunkach kwarantanny znaleźli sposoby, aby pełnić służbę społeczną i dzielić się środkami za pośrednictwem internetu. „Pijąc z kielicha Pana każdy winien poczuwać się do odpowiedzialności nie tylko za zdrowie, ale też za życie najbardziej potrzebujących obok nas” – podkreślił mówca.
Na zakończenie wezwał do służenia, a w razie potrzeby do dawania innym tego, co mamy, co umiemy i co znamy i w końcu samych siebie.
IDK 06.04.2020 / kg (KAI) / Kijów